Etiopia. Praktycznie
Salam! Po Etiopii jeździłem tramwajem, busem, autobusem, taksówkami, motorem i dużo latałem. Sporo przeszedłem piechotą.
Listy z Podróży ...Mieczysława Pawłowicza
Salam! Po Etiopii jeździłem tramwajem, busem, autobusem, taksówkami, motorem i dużo latałem. Sporo przeszedłem piechotą.
Salam! Jeśli mielibyście odwiedzić tylko jedno miejsce w Etiopii, niech to będzie Lalibela.
Salam! Są miejsca na świecie, które nie współpracują z bookingiem. Trzeba się tylko psychicznie przestawić w czasie takiej podróży.
Salam! Dwa razy w życiu przekląłem w świątyni. W Rawennie z zachwytu. Tutaj: ze strachu. Zachwyt pojawił się później, kiedy już zszedłem w dolinę.