Prawdopodobnie najlepsze reklamy na świecie
Skide god! Chciałoby się powiedzieć wzorem Gangu Olsena. Dotarłem do Kopenhagi. Podobnie jak w Montrealu czy w Szwecji nie byłem tu jeszcze latem. I jest klawo jak cholera, jeśli wierzyć polskiemu tłumaczowi dialogów filmowych 🙂