Całus za dwa złote
Niby w drodze, a jednak czuję się jak w podróży w czasie. Podróży nostalgicznej. Podobnie jak każdy obcokrajowiec, który uczył się włoskiego dzięki Uniwersytetowi w Perugii.
Listy z Podróży ...Mieczysława Pawłowicza
Niby w drodze, a jednak czuję się jak w podróży w czasie. Podróży nostalgicznej. Podobnie jak każdy obcokrajowiec, który uczył się włoskiego dzięki Uniwersytetowi w Perugii.
Buon Giorno! Z pewną obawą wyruszyłem do Gubbio. Miasteczko mniejsze od Sandomierza, ale zabójstw, kradzieży i innych przestępstw więcej niż w Nowym Jorku 🙂