Buondżiorno! Jeśli nie kupiliście tego numeru Podróży ze względu na Rapa Nui, to kupcie ze względu na Wenecję

W aktualnych Podróżach (miesięczniku) znajdziecie moją opowieść z fotografiami (częściowo) z Wenecji. Powiem szczerze, że do pana Aziza łatwiej trafić wracając z San Marco niż idąc w jego stronę. Ale maski robi fajne. Szkoda tylko, że niedługo wstęp do Wenecji będzie kosztował więcej niż sam bilet lotniczy. Teraz Ryanair ma promocję (i to na karnawał) za 56 zł w jedną stronę z Warszawy. Szybciej i taniej dojedziemy do samej Wenecji miejskim busem do dworca kolejowego w Treviso (ok 15 min, bilet 1-2 euro) i potem pociągiem (do Mestre 24 min i 3.55 euro). Autobus miejski zatrzymuje się zaraz przy wyjściu z lotniska, po prawej stronie
Salve!
Mieczysław
Warszawa, 8 lutego 2019
PS. A w Wenecji w tym roku wielkie wystawy Tintoretto, z okazji pięciu wieków jego urodzin.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *