Biegnijcie do kiosków. Podole tylko do wtorku, bo potem długi weekend
W kioskach od wczoraj jest już tygodnik Świat i Ludzie. W nim moje Podole. Przyznam, że zapomniałem już o bólu czterech liter i niewygodnych ukraińskich drogach. Zostały tylko dobre wspomnienia. I nadal uważam, że granicę lepiej pokonać samolotem do Lwowa. Stamtąd już tylko chwila pociągiem. Kupujcie bilety z wyprzedzeniem bo trasy są bardzo popularne. A gdzie nie dojedzie kolej żelazna, tam na pewno dotrze blablacar.
Zdravim!
Mieczysław
9 sierpnia, Tarnopol – Warszawa