Iran. Praktycznie.
Salaam! Każde odwiedzane miejsce to konfrontacje wyobrażeń i stereotypów. Jadąc do Iranu spodziewałem się gościnności i serdeczności ludzi. Ale to co mnie spotykało, było poza wszelkim wyobrażeniem.
Listy z Podróży ...Mieczysława Pawłowicza
Salaam! Każde odwiedzane miejsce to konfrontacje wyobrażeń i stereotypów. Jadąc do Iranu spodziewałem się gościnności i serdeczności ludzi. Ale to co mnie spotykało, było poza wszelkim wyobrażeniem.
Ponoć najbardziej religijnym miastem Iranu jest Jazd. Trafiłem tu w czasie jednego z najważniejszych szyickich świąt – Aszura
Czego nie widać w Naksz-e Rostam. Zwiedzamy okolica Sziraz. W Iranie
Salaam! Widać jesienią pisana mi Azja. Tym razem zawitałem do Iranu. Na początek kilka pocztówek z Shiraz.