W Notting Hill Hugh Grant poleca Julii Roberts przewodnik po Turcji: Atutem książki jest to, że autor tam był. Ja byłem w Boliwii o czym piszę. Nie piszę o miejscach gdzie nie byłem.
boliviangt– Panie Mieczysławie, fajny tekst pan napisał o Boliwii
– Dziękuje – zarumieniłem się przez słuchawkę.
– Czy nie zechciałby pan napisać dla nas tekstu o Amazonce?
– Ależ bardzo chętnie, to moja praca – a z tyłu głowy do pana redaktora dzwoniącego szacunek, że sprawdził/zgadł/domyślił się że byłem też nad Amazonką – tylko Panie Redaktorze byłem tylko w malutkiej części (bo to duża rzeka) w Peru, i przy trójstyku z Brazylią i Kolumbią
– Oooo to świetnie, bo nam fragment Peru jest potrzebny.
– Ale który? Bo Peru też jest duże.
– No chcemy coś o źródłach Amazonki w Andach
– Przykro mi, tam jeszcze nie byłem, nie napiszę
– Ale dlaczego? No przecież był pan w Ameryce Południowej, zapłacimy więcej niż National Geographic
– Dziękuję, nie.
Ale w Boliwii byłem. Co możecie sprawdzić w najnowszym numerze Travelera. Gdzie także mnóstwo innych inspiracji do wyjazdów
Hasa la vista!
Señor (bo “południowoamerykañski ekspert”) Mieczysław

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *