Przedświąteczny Londyn
Good afternoon! Dawno mnie nie było w Londynie. Człowiek nie wie – zwłaszcza przy krótkim pobycie – czy sprawdzać co tam nowego, czy raczej sentymentalnie odwiedzać stare kąty.
Listy z Podróży ...Mieczysława Pawłowicza
Good afternoon! Dawno mnie nie było w Londynie. Człowiek nie wie – zwłaszcza przy krótkim pobycie – czy sprawdzać co tam nowego, czy raczej sentymentalnie odwiedzać stare kąty.
Good Morning! Zmieniam ten czas o godzinę w tę i z powrotem. Tym razem na chwilę wpadłem do Londynu.
Hi, onoir, urram, ahoj! Jesień w Europie jest dość smutna i/lub zimna. Dlatego dobrze jest rozgrzać się w muzeach. W ubiegłym tygodniu miałem niezły muzealny maraton.
Kolejna część Gwiezdnych Wojen już w kinach. Zanim będą możliwe podróże międzyplanetarne, zapraszam na kilka fotek wprost z kultowego serialu
Najdroższy Bond i jeden z najdroższych filmów w historii wchodzi u nas na ekrany kin. W Londynie lodówki otwiera się ostrożnie, żeby Daniel Craig nie wyskoczył.
Zwariowałem na punkcie miśków. Piccadilly Circus, Trafalgar Square, Katedra świętego Pawła – oczywiście te miejsca warto odwiedzić. Ale do końca roku znajdziemy tam dodatkowe atrakcje – Misie Paddingtony