Do Wilna nie trzeba nas namawiać. Nawet na święta

W kioskach najnowszy numer tygodnika Życie na Gorąco. Świąteczne Wilno. Kiedy byłem tam ostatnim razem, udało się jeszcze dolecieć taniej niż kosztuje pociąg do Suwałk. Teraz łatwiej jest tu dostać się z Londynu czy Gdańska, a także – uwaga! pro-tip – ze Lwowa! Ale nie czekajcie długo z pomysłami podróży. Wizzairy szybko odchodzą 🙂
Najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Bożego Narodzenia
Mieczysław
Warszawa 20 grudnia 2018

PS I jeszcze jeden protip: jakby ktoś chciał przenocowac w Wilnie to polecam hostel Gate. Wejście bliżej Ostrej Bramy niż do samej Kaplicy. I tylko latem mogą Was obudzić „Kiedy ranne wstają zorze…” śpiewane przez polskie pielgrzymki 🙂

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *