Bonżur! Pozdrawiam z Izerów. Nie naszych, dolnośląskich. Z francuskiego departamentu Isere
W naszej części świata coraz cieplej, ale zima na szczęście nie odpuszcza. Wysoko w Alpach na początku tygodnia sypnęło śniegiem i warunki narciarskie nadal fantastyczne. Ale żeby nie zanudzać was bielą to kilka kolorowych fot z Les Deux Alpes (w wolnym tłumaczeniu: Dwa Pastwiska) i Alpe d’Huez czyli Pastwisko Huez. Bo tak naprawdę najlepiej jeździ się na łąkach które wyrównały wysokogórskie krowy 🙂
Salutations
Mieczysław zwany też przez miejscowych: Miertek 🙂
Alpe d’Huez
11 marca 2017
PS Fani czekający na tekst muszą uzbroić się w cierpliwość. Do następnego sezonu 🙂