Hej! Prognoza pogody się nie sprawdziła, ale nie zrezygnowałem z podróży na Kurpie. Łyse od dawna słyną z wielkich palm niesionych dumnie w czasie procesji
Poprzednim razem byłem tu tak dawno, że zdjęcia robiłem jeszcze na slajdach. Aż przypomniało mi się kazanie sprzed… no właśnie… powiedzmy sprzed ery aparatów cyfrowych 🙂 Ponoć jacyś cudzoziemcy podeszli na plebanię i powiedzieli księdzu proboszczowi: – Piękna tradycja, piękna… Nie możecie tego przenieść na czerwiec albo lipiec, jak temperatury będą zdecydowanie wyższe?... W tym roku też wbrew prognozom pogoda bardziej sprzyjała portretom niż zdjęciom krajobrazowym. Zapraszam do galerii i idę się rozgrzać…
Mieczysław, Łyse, 2 kwietnia