Hej! W procesjach chodziłem już po bruku, asfalcie i polnych drogach. Teraz deptałem dywany z kwiatów.
Chyba pierwszy raz trasę procesji przedeptałem kilka razy. Wte i wewte. Do Spycimierza dotarłem jeszcze przed południem. Mogłem śledzić miejscowych przy pracy. W ten jeden dzień wszyscy tu stają się artystami od kwiatowych kompozycji. Nie przeszkodził im popołudniowy deszcz. Może dzięki temu kwiaty nawet trochę się odświeżyły w tym upale. Małe arcydzieła przetrwały tylko do godziny 18. Potem rozpoczęła się procesja. – Aż żal – westchnął ksiądz infułat, wchodząc na jeden z kwietnych obrazów. – Ale taka jest tradycja…
Ja mam nadzieję, że to – wybitnie niematerialne dziedzictwo kulturalne – trafi nie tylko na listę krajową, ale i światową UNESCO. Zresztą zobaczcie zdjęcia.
Zdravim! Mieczysław
Spycimierz, Boże Ciało 2019
PS. Procesja zaczyna się po mszy odprawianej o godzinie 17, ale pierwsze kompozycje powstają już od rana. Bez własnego transportu można dojechać jedynie do Uniejowa (ok 3 km od Spycimierza). Ostatni bus do Łodzi odjeżdża o 19.21, więc wrócić po procesji można tylko korzystając z uprzejmości innych kierowców. Serdecznie dziękuję!