Goedemorgen! Diamentów w Antwerpii nie brakuje. Nie tylko w pierścionkach, ale i w ramach obrazów. To miasto Rubensa. Po ostatnich zamachach trudno jest napisać coś pokrzepiającego. Ale warto zobaczyć kilka dzieł mistrza. I jego szkoły. Bo – w przeciwieństwie do wielu innych artystów – jego popularność już za życia była tak duża, że musiał niektórym adeptom sztuki malarskiej odmawiać przyjęcia do swojej akademii. Sam Rubens był także wielkim kolekcjonerem sztuki. Tak więc jeśli wybieracie się zwiedzić jego dom, to nie nastawiajcie się na wiele jego dzieł. Część zresztą i tak jest wypożyczona na różne wystawy. Ale dom zwiedzić warto Dawno też nie widziałem tak dobrze oświetlonych ekspozycji. Zdecydowanie polecam. A miłośnikom dużych formatów malarskich polecam odwiedziny w miejscowej katedrze. Tam są aż cztery dzieła mistrza. Wielki format. Nie tylko ze względu na rozmiary obrazów. Na Wielki Piątek jak znalazł. Pozdrawiam świątecznie!
Mieczysław
Wielki Piątek 2016
Antwerpia – Warszawa
PS Dom Rubensa znajduje się przy Wappen 9-11, około kwadransa drogi od Dworca Centralnego w Antwerpii. Przez dworzec warto przejść nawet jeśli dojechaliśmy tam samochodem. Jest jednym z najładniejszych dworców w Europie i łatwiej tu kupić diamenty niż cokolwiek do picia i zjedzenia. Zamiast węglowodanów tylko węgiel (no dobra, sprasowany i oszlifowany). Nie wyrzucajcie biletu kolejowego, nawet wykorzystanego. Po jego okazaniu za wejście do Domu Rubensa (przy Wielkim Piątku powstrzymam się od nazw flamandzkich) zapłacicie 6 zamiast 8 euro. www.rubenshuis.be Zresztą sam bilet kolejowy w Belgii kupiony na weekend przez internet to chyba ze 30 procent normalnej ceny. www.belgianrail.be
antwerpia1603_091_blg

antwerpia1603_074_blg

antwerpia1603_052_blg

antwerpia1603_046_blg

antwerpia1603_034_blg

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *