Ciao a tutti! Rzym zawsze pozostawia niedosyt. Ale zwykle przyjeżdżam tu na krótko, w pośpiechu, po drodze….Która zwykle i tak prowadzi na Plac świętego Piotra. Albo do Fontana di Trevi.
Nie cierpię takiego szybkiego podróżowania. Zwłaszcza o tej porze, kiedy przez Rzym przewalają się tłumy turystów i pielgrzymów. Praca w biurze promocji tego miasta to musi być prawdziwa przyjemność. Tak, Rzym ma swoje biuro promocji. Kiedyś nawet (wraz z całym Lacjum) przyjechali do Warszawy promować Wieczne Miasto. To było zaraz po śmierci naszego Papieża, kiedy nagle spadły im statystyki przyjazdów z Polski. Teraz chyba wszystko odbijają z nawiązką…. Zastanawiam się co takie biuro promocji w Rzymie może robić? Prócz oczywiście prostowania “złych” opinii. Parę lat temu rzymska dziennikarka wsiadła do taksówki udając amerykańską turystkę. Za przejazd zapłaciła więcej niż niejeden bilet tak zwanych tanich linii. Dwa brytyjskie małżeństwa, które zapłaciły ponad 100 euro za lody, zostały potem przeproszone i zaproszone na koszt miasta. Rzym jest drogi nawet dla Włochów. Jednocześnie sklepikarze i sprzedawcy pamiątek mają niebywałe zasługi we wzroście świadomości ekologicznej turystów. Zieloni są zachwyceni. Jeśli półlitrowa butelka wody kosztuje od 1 euro w górę, to aż się prosi o recykling i uzupełnianie w jednym z wielu darmowych źródełek. Bo w upalnym klimacie 2-3 litry płynów to minimum jakie trzeba przyjąć. Ceny w restauracjach wokół Watykanu przewyższają Riwierę Adriatyku w sezonie. A mimo to nieprzebrane tłumy walą drzwiami i oknami. Ale oczywiście sam stoję w półgodzinnej kolejce do bazyliki a potem śmigam tradycyjną trasą do dworca Termini. Po drodze można wybrać czy posiedzieć sobie na Hiszpańskich Schodach czy w romantycznym tłumie pod fontanną di Trevi.rzymblg Dwa razy widziałem to miejsce puste. Raz zimą w czasie remontu i drugi raz na filmie Dolce Vita. Nawet gdybym chciał odtworzyć rolę Marcello Mastroianniego (NB grał on dziennikarza pracującego dla pism plotkarskich :), to dyskretnie czuwająca policja szybko by zareagowała. Oni tam reagują tylko jeśli do fontanny dostaje się cokolwiek innego niż monety. Kasa tam wrzucana wystarcza pewnie na sprzątanie całego tego romantycznego bałaganu.
Wasz Mietello 🙂
Rzym Ciampino 21 maja 2014
PS. Jeszcze na lotnisku zaczepiła mnie z ankietą cenową pani z…. Biura Promocji Rzymu. No i wyszło, że najtańsze w tej wyprawie były bilety lotnicze 🙂 I autobus na lotnisko z centrum tańszy (4 euro) niż z Modlina do centrum Warszawy (28 zł). Ceny sieciowe.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *