Szczęść Boże! Wprawdzie już nie spod ziemi, ale nadal na wodzie. Uczestniczyłem w niezwykłej procesji z okazji święta Bożego Ciała.
Od trzech lat ksiądz Artur z parafii św. Mateusza w Smoszewie organizuje niezwykłą procesję Bożego Ciała. Smoszewo znajduje się nad Wisłą więc i procesja do Czerwińska odbywa się na łodziach, po drodze zatrzymując się w miejscowościach Wychódźc i Secymin. Nowa tradycja znalazła uznanie zarówno wiernych jak i władzy kościelnej (rozważania prowadził sam przeor z Jasnej Góry, wodniak). Jak to słusznie ujął JE Ksiądz Biskup Szczepan Stułkowski: ,,Wisła też jest drogą, więc tą drogą pokonujemy trasę procesji”. Ja ją pokonałem dzięki uprzejmości bata Nadwiślanin z Leoncina i krypy Szlakiem Wisły.
Wraz z tymi łodziami było lekko licząc ponad 40 jednostek. Głównie niewielkie, ale i ze dwa statki wycieczkowe też się znalazły.
Łapcie foty z niezwykłej procesji.
Z Bogiem
Mieczysław
Czerwińsk nad Wisłą, Boże Ciało 2024
