Zdravo! Dawno żadne miejsce mnie tak nie zachwyciło jak Ohrid. Czy Ochryda jak powinniśmy pisać poprawnie po polsku.
Nie wiem czy to w wyniku narastającej mody na feminatywy czy jakoś historycznie jest uzasadniona zmiana męskiej, macedońskiej formy Ohrid na żeńską Ochrydę. Ale miasteczko jest cudnie położone, wokół kilka prawdziwych perełek architektury sakralnej. A przede wszystkim przyjaźni ludzie spotkani wszędzie: od hostelu po knajpy, poprzez kierowców i kapitanów żeglugi jeziornej. Prawdę mówiąc nie za bardzo mam czas pisać. Ledwie człowiek jakieś notatki zdąży porobić. Więc łapcie foty, a ja tymczasem idę degustować wyroby prawosławnych zakonników. Bo tu chyba każdy klasztor pędzi.
Na zdrawje!
Prawie eremita Mieczysław 🙂
Ochryd (będę się trzymał swojego spolszczenia)
27 kwietnia 2024