Gałmardżoba! Podróżowanie po Gruzji może być męczące dla resorów i kręgosłupa. Ale wycieczka Gruzińską Drogą Wojenną to sama przyjemność.
Poniżej wybór kilku pocztówek w drodze z Tbilisi do Kazbegi. Czy raczej Stepancminda, jak przechrzczono miejscowość. Nadal wszyscy używają Kazbegi. I Kazbek (góra) czasem się pojawia. Jak mówił kierowca. Zawsze pokazuje się dobrym ludziom. Od siebie dodam: którzy sprawdzą prognozę pogody. Tylko trzeba wyszukać oficjalną angielską nazwę Stepantsminda. Więcej napiszę innym razem, bo nie wszystkie drogi tu są tak dobre jak Gruzińska Droga Wojenna do Władykaukazu. I trochę trzęsie, kierowcy wyprzedzają na trzeciego i czwartego, a wieczorem bydło wraca z pastwisk do zagród. Pooglądajcie foty z centrum kraju…
Gałmardżos!
Mietek 8 września
W drodze z Tbilisi do Batumi
tbilisi16_009_blg

tbilisi16_046_blg

tbilisi16_053_blg

tbilisi16_083_blg

tbilisi16_134_blg

ananuri16_01_blg

grdrwojenna16_055_blg

kazbeg16_028_blg

kazbeg16_069_blg

kazbeg16_119_blg

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *