Podobne wpisy

Sztorm zatrzymuje Trzech Króli
Bongu! Znowu wylądowałem na Malcie. Tej na Morzu Śródziemnym, nie w Poznaniu.

Wino-porto-branie
Bom dia! Dziewięć lat czekałem na takie doświadczenie. Dokładnie 9 lat i ze 4 miesiące. Zawsze potem jakoś nie układało się, żeby przyjechać do Porto we wrześniu.

Wstrząśnięty, niezmieszany…
Najdroższy Bond i jeden z najdroższych filmów w historii wchodzi u nas na ekrany kin. W Londynie lodówki otwiera się ostrożnie, żeby Daniel Craig nie wyskoczył.

Przedświąteczny Londyn
Good afternoon! Dawno mnie nie było w Londynie. Człowiek nie wie – zwłaszcza przy krótkim pobycie – czy sprawdzać co tam nowego, czy raczej sentymentalnie odwiedzać stare kąty.

Prawdopodobnie najlepsze reklamy na świecie
Skide god! Chciałoby się powiedzieć wzorem Gangu Olsena. Dotarłem do Kopenhagi. Podobnie jak w Montrealu czy w Szwecji nie byłem tu jeszcze latem. I jest klawo jak cholera, jeśli wierzyć polskiemu tłumaczowi dialogów filmowych 🙂