Hejka, pisałem o scyzoryku armii szwajcarskiej. To muszę i chcę napisać także o narzędziu Leatherman

Są czasem recenzje sprzętu powstałe pod wpływem chwili. Fachowcy testują coś przez dzień, tydzień, miesiąc. Ja swojego ,,leathermana” używałem przez ponad 20 lat. Słownie: dwadzieścia. Aż któregoś popołudnia przyszedł mi do głowy (i to na trzeźwo) idiotyczny pomysł. Nie będę się rozwodził nad własną głupotą. Fakt, że złamałem pilnik w tym moim multitoolu. Wszystko inne nadal działa, no ale jednak braki są. Idę do dystrybutora, którym na Polskę jest od jakiegoś czasu sklep Militaria. Czterech gości zaczęło oglądać narzędzie. Aż zszedł kierownik i spytał: ilu pracowników potrzeba, żeby przyjąć jedną reklamację?

  • Ale szefie, zobacz – usprawiedliwiał się jeden młodzian – tego nawet nie ma w systemie!

No nie może być w systemie, bo bardzo możliwe, że ten model Leathermana był starszy niż Militaria. Jednak nie miało to znaczenia. W ciągu kilku dni dostałem telefon, że ostrza nie mogą wymienić. Model nie jest już produkowany. Ale dostanę w zastępstwie inny. Dostałem nawet lepszy, choć oczywiście muszę się przyzwyczaić do nieco innego kształtu modelu Rebar. I sentymentem musiałem pożegnać stary multitool. Tylko w tym roku pomógł skręcać meble, otworzyć zablokowane drzwi w przychodni, wyciągnąć żądło koledze czy ,,zwyczajnie” przerzucać karkówkę na grillu.

Jak bardzo mi go brakowało w czasie wymiany, może świadczyć fakt, że nie mogłem zrobić prostej naprawy w domu. Bo jedyne kombinerki były w reklamacji 🙂

A czemu się o tym rozpisuję? Bo uważam, że taka polityka amerykańskiej firmy jest naprawdę godna pochwały. W naszym kraju, gdzie butelki po piwie nie sprzedasz bez paragonu, zanosisz sprzęt ponad dwudziestoletni. Nie pytają jakim cudem złamałeś ten pilnik, tylko reperują albo wymieniają. Myślicie, że miałem paragon? Akurat ten leatherman był prezentem, ale nawet gdybym kupił, to nie trzymałbym paragonu przez ćwierć wieku. Więc jeśli chcecie komuś zrobić prezent – ho!ho!ho! Gwiazdka się zbliża – to zastanówcie się nad leathermanem. Ma tylko jedną wadę: nie ma korkociągu 😀
Zdravim
Mieczysław
Warszawa 4 listopada 2023
PS Wpis nie jest sponsorowany, ani przez Leathermana ani przez Militaria. A szkoda 😉

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *