Allegra! Nic nie kupuję w internecie. To powitanie w języku retoromańskim
Spod Pilska rzuciło mnie na zachód od Piz Buin. To góra w Gryzonii bardziej znana jako marka kremów pe-sun. Te nadal się przydają. Lampa jest non stop. Warunki narciarskie fantastyczne. A odkąd dwa średnie ośrodki połączyła potężna kolej kabinowa, to powstał jeden całkiem niezły duokurort. Arosa wydaje się bardziej malownicza. Lenzerheide ma bardziej urozmaicone stoki. Zresztą sami zobaczcie na fotach. Więcej nie mam siły napisać, bo od wczesnego rana znowu na stok. 🙂
Eviva!
Mieczysław
Arosa – Lenzerheide
20 lutego 2019

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *