Przyznać się, kto z Was nie marzył o kolejce PIKO? W Darjeelingu nie pozwolą się pobawić takimi zabawkami. Ale za to wsiądziecie do jednej z nich.
Miasto i wilgotny upał mnie przytłoczyło. To nawet nie chodzi o oblepiający mnie brud. Napisał o tym fajnie Maciek Wesołowski w książce Szpagat w pionie, więc nie będę się powtarzał. Zajrzyjcie do książki. Mnie w Kalkucie dobiły korki i klaksony. Czułem się, jakbym był na mundialu RPA, gdzie non stop wyły wuwuzele. Gdyby nie uprzejmość gospodarzy, uciekłbym stąd nawet nie nocując. O ile pięć godzin między lotniskiem a dworcem dałoby się pokonać w tych korkach. W Warszawie narzekamy, że spalił się most (i to raz już spalony). Tu nawet motocykliści stoją w korkach! W głowie miałem jeden wielki klakson. Uciekłem pierwszym możliwym sposobem. Na północ. Oglądaliście film Wesa Andersona Darjeeling Limited? U nas znany jako Pociąg do Darjeeling. Gdyby ktoś chciał się doszukiwać analogii, to jest tylko pociąg Darjeeling Mail. Ech… czego się nie nasłuchałem o indyjskich pociągach. Że trzeba się przykuć z bagażem. Im lepsza klasa tym więcej łańcuchów musimy kupić. Siostra od Matki Teresy (a uwierzcie, że nie jeden slums widziała) jak usłyszała, że jadę wagonami bez klimy, to życzyła podwójnie szczęścia w drodze… No cóż. Jak się pamięta “rzeźnie” do Zakopanego, to naprawdę nie ma się czego obawiać. Wiatraki chodzą. Człowiek, jak ma jakiś podkład (w sensie tuniki, sari – dla kobiet, śpiwora etc) to nawet specjalnie nie przykleja się do kuszetkowej dermy. Karaluch tylko jeden (żywy), plus martwy w umywalce. Poza tym cała defilada sprzedawców wszelakich (także z łańcuchami), a nawet czarownice, które klaskaniem miały odgonić złe duchy. Do mnie jakoś nie podeszły, ale od większości zebrały symboliczny haracz (50 gr w przeliczeniu). I z rana powtórka, bo czary się sprawdziły skoro dojechałeś szczęśliwie, prawda? Dojechaliśmy, ale Darjeeling Mail jak sama nazwa wskazuje nie dociera do Darjeeling. Tylko w okolice Siliguri (lub NJP) gdzie trzeba się przesiąść na cztery kółka. Anglicy pod koniec XIX wieku zbudowali tam kolejkę wąskotorową. Jednak osuwiska ziemi spowodowały, że duża część trasy jest nieczynna. Zresztą droga która biegnie obok, też podnosi ciśnienie. 80 km w 3 do 4 godzin. No i w końcówce trzeba uważać, żeby nie zderzyć się z pociągiem, który kursuje jako UNESCO-owa atrakcja turystyczna. Szerokość torów: dwie stopy. Zmierzyłem. Rzeczywiście moje dwie stopy. Mogę być wzorcem miar angielskich. Słychać ciuchcię. Rzeczywiście jakby ktoś miał większą fantazję, to by sobie w ogrodzie postawił podobną. A tu działa i ciągnie te zabawkowe wagony PIKO w skali 10:1. Wciskam się do środka. Pierwsza klasa wykupiona, więc siadam w drugiej. Siadam to za dużo powiedziane. Nie bez powodu nazywa się to “Toy Train”. Rozmiary zabawkowe. Przedszkole, podstawówka mieści się bez trudu. Gimnazjum może mieć problem. Ale i tak stoję w drzwiach, bo jazda o zachodzie słońca, więc może uda się zrobić zdjęcie. Po pierwszym zakręcie zdjąłem teleobiektyw. Dla bezpieczeństwa. Nie tylko tory są wąskie, ale okolice torów też dużo miejsca nie pozostawiają. Lokalesi wiedzą jak zaparkować, żeby pociąg minął ich samochody o milimetry. Kto zapomniał złożyć boczne lusterka musi kupić nowe. Ale jazda doprawdy przednia. Przy dobrej pogodzie widać nawet Kanczendzongę, trzeci szczyt świata. Kolej na Gornergratt z widokiem na Matterhorn ma naprawdę dużą konkurencję.
Mieczysław
Darjeeling 13 października 2105
PS. Wes Anderson trochę sobie w filmie zakpił z “łestmenów”. Ale sami dają powody. Kolejka turystyczna odjeżdża z Darjeeling do Ghoom sześć razy dziennie. 8 km w jedną i 8 w drugą. Krótki postój z widokiem na góry. Całość dwie godziny. Spalinówka (3 razy) kosztuje ok 650 rupii, ciuchcia 1100 rupii. Dwa razy dziennie o 10.15 i 16.00 odjeżdża normalny pociąg do Kurseong. Bilet na trasie do Ghoom w drugiej klasie to 30 rupii, pierwsza jest nieco droższa, ale szybciej się sprzedaje- bo standard podobny jak w turystycznym. Taksówka zbiorcza z powrotem 20 rupii/osoba. 1 USD do 65 rupii. Aktualny rozkład turystyczny, odjazdy z Darjeeling: diesel: 8.00, 11.00, 13.30. Ciuchcia 10.40,13.20, 16.05