Listy z Podróży ...Mieczysława Pawłowicza
Parada ulicami Kopenhagi w pierwszym dniu Kongresu 2015
Pierwszego dnia Światowego Kongresu Świętych Mikołajów odbyła się ich parada wraz ze Śnieżynkami. Jedna ze Śnieżynek uściskała żebraka zbierającego nawet nie datki, ale puste opakowania. Butelki, puszki (nie zgniecione!) po piwie i innych napojach to jedna korona. Opakowania zwrotne w centrum nie stoją obok koszy dłużej niż pięć minut.
Wygląda na to, że w tym miesiącu więcej jest moich publikacji w papierze niż w internecie. 🙂
Nie mogę siedzieć non stop w Porto. Więc ruszyłem na południe, do Aveiro.
Hej! W procesjach chodziłem już po bruku, asfalcie i polnych drogach. Teraz deptałem dywany z kwiatów.
Salaam! Każde odwiedzane miejsce to konfrontacje wyobrażeń i stereotypów. Jadąc do Iranu spodziewałem się gościnności i serdeczności ludzi. Ale to co mnie spotykało, było poza wszelkim wyobrażeniem.
Szalom! W pierwszej chwili pomyślałem, że pomyliłem samoloty. Albo, że jeszcze śpię. Ale nie. Witamy w multi-kulti Antwerpii. To największe na świecie centrum handlu diamentami. Ponoć Starsi Bracia w wierze już nie mają tu monopolu na biznes. Także ten koszerny. Obok żydowskich delikatesów, dzięki którym miałem pyszne świeże pieczywo na śniadanie w niedzielny poranek, znalazły…
Bonżur! Marsylia wczoraj była Biało-Czerwona. Ponoć na Stade Velodrome było nas nawet 40 tysięcy.