Guten Morgen! Jakim cudem tak późno dotarłem do Lubeki – nie wiem. To chyba jedno z najpiękniejszych miast nie tylko północnych Niemiec

Ech człowiek się szlajał po Hamburgach, Hanowerach czy innych Dortmundach a taka perełka długo czekała na swoją kolej. Chyba nawet raz z miejscowego lotniska leciałem gdzieś na południe, a trzeba było zostać na miejscu. Nic to! Nadrobiłem dzięki zaproszeniu na konferencję Brand Summit 2023. Jak to zwykle bywa przy tego typu można było wybrać jedną wycieczkę po mieście. Szkoda, że pobyt krótki, bo pewnie każda z kilku propozycji warta była uwagi. Mogłem więc trafić do grupy elektrycznych łódek, samej czekolady, wina i czekolady a nawet marcepanu! Marcepanem słynie Lubeka. Prawdę mówiąc, zanim tu przyjechałem to kojarzyłem Bramę Holsztyńską:

Brama Holsztyńska jest symbolem Lubeki, w kwiatach wyglada jeszcze piękniej

charakterystyczny, średniowieczny podwójny barbakan obronny. Jedna z wież chyba nawet nieco się przechyla, ale na słynnych czekoladkach Niederegger tego nie widać. Oczywiście nie mogłem sobie odmówić wizyty w sztandarowej cukierni. Na dole jest sklep, raj dla łakomczuchów. Ze dwieście lat temu mógłby służyć jako apteka, jako, że marcepan był ponoć stosowany leczniczo.

Mi nieodmiennie kojarzy się z dawną kołysanką – czy ktoś jeszcze śpiewa dzieciom kołysanki? – o Królewnie, którą zjadła myszka. Królewna była z marcepana jak chce poeta. Marcepanowej królewny nie znalazłem, ale jakby ktoś miał złamane serce, to może je tu uleczyć kupując duże serce marcepanowe. Za 4.40 euro. Albo pięć mniejszych w pakiecie za 3.50. W tym natłoku zapachów i słodyczy nie zauważyłem, że na końcu sklepu jest wejście do Muzeum Marcepanu. Po pierwszej naturalnej przeszkodzie jaką jest sklep (uwierzcie, że trudno tu wyjść bez zakupów) mamy jeszcze kawiarnię na piętrze. Ekspozycja znajduje się jeszcze wyżej: niemal na poddaszu. I ma to swoje uzasadnienie. Po dwóch piętrach migdałowych słodyczy nikt nawet nie ma ochoty na dotknięcie marcepanowych eksponatów. Największą atrakcją jest dwanaście naturalnej wielkości figur historycznych mieszkańców miasta. Królewny nadal nie znalazłem, ale matkę jednego z władców, Charlottę Luizę i owszem. Charlotty nie kupimy, ale różnego rodzaju słodyczy do wyboru, do koloru. I nikogo nie przerażają kolejki do kas. To miejsce naprawdę jest popularne.

Biała i czarna elewacja ratusza w Lubece, UNESCO, Niemcy

Tym bardziej, że tuż obok jest jeden z najbardziej niezwykłych ratuszów miejskich. Całe Stare Miasto jest śliczne, nic dziwnego, że zostało wpisane na listę UNESCO już w 1987 roku. Ale Ratusz jest obłędny! Czarno-biała fasada rzuciła mnie na kolana. Prawie tak samo jak zapach klasycznych niemieckich currywurstów, bo akurat trafiłem na dzień targowy na rynku. Zresztą was też rzuciłoby na kolana, jakbyście przez dwa dni byli na diecie vege 😛 Dobrze, że od czasu do czasu trafiły się jakieś ryby – w końcu jesteśmy nad rzeką – i krewetki, w tym te z niedalekiego Morza Wattowego: małe, ale przepyszne!

Wycieczki SUP-em po rzece Trave w Lubece o zachodzie słońca, Niemcy

Ale wróćmy do wycieczek po mieście. Trafiłem do Europejskiego Muzeum Hanzy. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie przewodniczka, która w jednej wizycie chciała przekazać nam 600 lat historii. Szczerze? W głowie zostało mi tylko to, że hanza oznacza grupę czy raczej stowarzyszenie. A szkoda, bo muzeum bardzo fajne. I symbolicznie odwiedzamy nie tylko historyczną Lubekę ale także między innymi Bremę czy Londyn. Warto pamiętać, żeby nie przedłużać.

Marina New Port nad rzeką Trave w Lubece. Kajakarze obok żaglowców. Niemcy

Więc szybko kończę wznosząc toast przepysznym pilznerkiem wypitym w Nowym Porcie nad jedną z odnóg rzeki Trawny.
Prost!
Lubeka 9 czerwca 2023
Marcepanowy Mieczysław
PS Z informacji praktycznych to właściwie powinienem przypomnieć, że latem w Niemczech bilet kolejowy miesięczny można kupić za 49 euro. Ważny przez cały miesiąc kalendarzowy (od 1 do końca danego miesiąca). Nie obowiązuje w ekspresach. Więcej o bilecie ===>tu Zdravim!

Nabrzeże pełne ludzi w letnim słońcu nad rzeka Trave, Lubeka, Niemcy

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *